Tomasz Opaliński

Opracowanie graficzne dramatu Doroty Masłowskiej „Między nami dobrze jest”

Między nami dobrze jest Doroty Masłowskiej to dramat o polskości. Mały, ciasny dom wypełniają rodzinne monologi, czarno-białe, zamknięte gdzieś w latach dzieciństwa obrazy Starej Osowiałej Staruszki, szarość życia codziennego Haliny i pikselowy, kolorowy świat małej metalowej dziewczynki. Wielowątkowość dramatu pozwala w scenerię książki wpisać doświadczane przez nas wszystkich przestrzenne bogactwo społeczeństw mieniących się reklamami. Z całej skali odcieni powstaje przestrzeń spamu, elementów niechcianych, powszechnych, co czyni je jeszcze bardziej niezauważalnymi. Od kajzerki po papieża, od smogu po perfumy, od przedszkola do Opola – tutaj wszystko się i wyklucza, i do siebie pasuje. Estetyka gazetki cenowej była punktem wyjścia łączącym tekst z ilustracją. Folklor społeczny staje się błogosławieństwem i dowodem zacofania, wyróżnia nas i różni między sobą, chaos, który można zaklinać życzeniem, by między nami było dobrze.

Siłacze

Siła ma dwoistą naturę. Może zmieniać porządek, obracać w proch lub tworzyć i budować. Brak siły rodzi słabość – wstydzimy się tego, wypieramy słabe ogniwa. Wzrusza nas bezradność dziecka, która narodziła się z siły tych, którzy bezradni już nie są. Ludzka słaba natura potrzebuje energii. Użyć siły, to nie zgodzić się z pewnym stanem, a dalej – realnie ten stan zmieniać. Szukam siły w sylwetach ludzkich, pomnikach o „grubych karkach”. W zaburzonej proporcji wyolbrzymiającej cechy. Kontrast czarnego materiału i białej farby wycina jasno sylwety, które, rozpoznawalne w swojej masie, przekształcają się w zupełną abstrakcję. Sam obraz pojawia się na tkaninie dwustronnie. Gęsta farba przebija się przez cienki materiał, tworząc półtony. Moim punktem wyjścia były rysunki i wycinanki, dlatego praca, której charakter może przypominać baner lub sztandar, zachowała także wymiar szablonu. Koniecznym elementem do jej zaistnienia jest przestrzeń, dzięki niej przenikająca się tkanina, a tym samym formy, mogą się piętrzyć i nakładać. Półwidzialność pozwala nie tylko dostrzec elementy odbite, ale też w kontraście światła zobaczyć sylwety oglądających, którzy dołączają tym samym do rzędu Siłaczy. Motyw organiczny jest osadzony we wcześniejszych realizacjach i wynika z potrzeby własnego definiowania świata i człowieka, zamykania konkretnych uczuć, zdarzeń, historii w algorytmy ludzkich form.

 

(ur. 1993)
Studia: Wydział Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (2013–2018). Stypendium Rektora ASP dla najlepszych studentów (2015/16, 2016/17). Zajmuje się rysunkiem, ilustracją, grafiką artystyczną. Uczestnik wystaw zbiorowych: Made in Japan, Centre du graphisme, Echirolles (Francja, 2016); Work 2030, siedziba Brandenburskiego Oddziału Niemieckiego Zrzeszenia Urzędników i Unii Taryfowej, Poczdam (2018); pokonkursowa na 26. Międzynarodowym Biennale Plakatu, Salon Akademii, Warszawa (2018).